Skwalen pod względem chemicznym to wielonienasycony węglowodór, który w połączeniu z wodą może produkować tlen.
Substancja ta jest o tyle cenna, że pozwala na usuwanie ksenobiotyków z organizmu. Ksenobiotyki są substancjami chemicznymi obcymi dla organizmu. Dostarczamy je przyjmując leki, stosując kosmetyki, środki ochrony roślin, środki owadobójcze. Ksenobiotyki są też w konserwantach żywności, truciznach i alkoholu. Są one substancjami obcymi nie występującymi w naturalnych przemianach komórkowych. Mogą wnikać przez skórę, układ pokarmowy oraz oddechowy.
Przeciętny dorosły człowiek spożywa rocznie ok. 6-8kg szkodliwych związków pod postacią różnych dodatków konserwujących i smakowych!
Konsekwencje działania ksenobiotyków na organizm człowieka mogą być destrukcyjne.
Ksenobiotyki:
-
Blokują oddychanie tkankowe
-
Utrudniają transport tlenu
-
Obniżają odporność immunologiczną
-
Uszkadzają błony komórkowe cytoplazmatyczne co prowadzi do przenikania bakterii po całym organizmie
Skwalen jest naturalną substancją, która pomaga w usuwaniu ksenobiotyków z organizmu. Wiele trucizn łatwo rozpuszcza się w skwalenie a następnie są wydalane z organizmu wraz z kałem. Skwalen podawany jest również jako antidotum w przypadkach zatrucia lekarstwami poprzez przedawkowanie.
Dodatkowo ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze a także chomoprewencyjne (zapobiegające przekształceniu nowotworu łagodnego w złośliwy). Może mieć duży wpływ na przeciwdziałanie chorobie niedokrwiennej serca. Jako że skwalen posiada zdolność do wiązania wolnych rodników tlenu (jest antyoksydantem), przeciwdziała zaburzeniom pracy mitochondriów w wątrobie.
Ponieważ skwalen nie może być produkowany syntetycznie, należy do dostarczyć wraz z dietą. Minimalna ilość to 11mg na dzień.
Najwięcej skwalenu zawiera olej z amarantusa, bo 6300mg/100g. następnie jest oliwa z oliwek (685mg/100g) i nasiona amarantusa (590mg/100g).
Niewielkie ilości tej substancji zawierają również: olej kukurydziany, ser parmezan, masło, żółtko jaja, orzeszki ziemne, mięso kaczki, nerki i wątroba wołowa, margaryna i mięso kurczaka.
Dawką leczniczą w zwalczaniu nowotworów jest ilość od 2000 do 5000mg skwalenu na dzień, natomiast dawka 500mg na dzień działa korzystnie na poziom cholesterolu, obniżając poziom „złego” LDL-cholesterolu.
Aby dostarczyć potrzebną dzienną dawkę skwalenu należy spożywać wysokiej jakości oliwę z oliwek i ziarna amarantusa. Amarantus najlepiej dodawać do gotowania kaszy czy ryżu (np. 1 porcję kaszy i ¼ porcji amarantusa). Można też dodać go do zupy czy deseru, w formie poppingu. Niektórzy lubią również sam amarantus (gotujemy jak kaszę), czy to do obiadu czy w formie amarantuski – alternatywy owsianki.
Olej z amarantusa można dodawać np. do sałatek czy pesto, jednak minusem jest jego wysoka cena. Jednak jeśli masz dużą styczność z ogólnie rozumianą chemią, pomyśl nad zainwestowaniem w ten olej a tym samym w swoje zdrowie.
O spożyciu odpowiedniej ilości skwalenu powinniśmy pamiętać również ze względu na smog. Niestety zanieczyszczenie środowiska poprzez samochody, pyły i inne szkodliwe związki chemiczne jest coraz większe. Należy więc robić wszystko, żeby wspomóc organizm w oczyszczaniu poprzez dostarczenie odpowiedniej ilości skwalenu a także błonnika pokarmowego, który ma zdolność wiązania i wydalania z organizmu metali ciężkich i innych szkodliwych substancji.
Jeśli chodzi o smog warto również zaopatrzyć się w specjalną maseczkę na twarz a także nie spacerować i broń Boże nie uprawiać joggingu przy ruchliwych ulicach!
Nie sposób ustrzec się w pełni przed dostarczeniem do organizmu szkodliwych substancji. Ale róbmy co możemy, aby to zaśmiecenie naszego ciała było jak najmniejsze. Używajmy naturalnych kosmetyków, ograniczmy chemię w domu. Uważajmy z jedzeniem ryb morskich i nie wdychajmy niepotrzebnie smogu (choćby podczas joggingu przy ruchliwej ulicy). I oczywiście pomagajmy organizmowi oczyścić się poprzez picie co najmniej 1,5l wody dziennie, spożywanie odpowiedniej ilości błonnika pokarmowego i skwalenu.