02.12.2017
|
Na zdrowie
,
Kraina smaku
Parę słów o herbatach, czym są katechiny oraz kilka pomysłów na pyszne i rozgrzewające herbaty zimowe
Herbata, czyli napar z liści roślin należących do rodzaju Camellia, przywędrowała do nas już w pierwszej połowie XVI wieku i do tej pory cieszy nasze kubki smakowe w zależności od upodobań, jako czysta herbata, aromatyzowana lub z dodatkami. Najpopularniejszymi rodzajami herbat są czarna, zielona, biała i pu-erh (czerwona). Różnią się one procesem fermentacji (lub jego brakiem, jak w przypadku herbaty zielonej czy białej).
Kilka słów o herbatach
Herbata zielona i biała, z racji na pominięcie procesu fermentacji, zachowuje najwięcej cennych składników w tym flawonoidy oraz posiadające właściwości antyoksydacyjne cenne katechiny. Herbata biała ma bardzo łagodny, słodkawy smak, natomiast herbata zielona – smak lekko cierpki, ale lekki.
O katechinach
-
Katechiny to substancje należące do polifenoli
-
Są jednymi z najmocniejszych przeciwutleniaczy
-
Hamują powstawanie wolnych rodników
-
Wykazują działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne
-
Hamują procesy starzenia organizmu
-
Liczne badania wykazały, że katechiny nie powodują niepożądanych skutków ubocznych
-
Katechiny usuwają z organizmu metale ciężkie
-
Regularne spożywanie katechin znacznie obniża ryzyko zachorowalności na choroby układu sercowo-naczyniowego
-
Działają przeciwzakrzepowo
-
Dodatkowo katechiny obniżają poziom glukozy i insuliny we krwi, czym powinni zainteresować się diabetycy
-
Pozytywnie wpływają na insulinooporność
-
Związki z grupy katechin mają działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i antywirusowe
-
Wzmacniają układ odpornościowy
-
Obniżają ciśnienie krwi
-
Mogą być stosowane profilaktycznie w leczeniu nowotworów i w diecie antynowotworowej
Katechiny znajdziemy we wszystkich gatunkach herbat, ale głównie w zielonej i białej, w czerwonym winie, owocach, nasionach roślin strączkowych oraz w gorzkiej czekoladzie.
Herbata czerwona ma charakterystyczny, ciężki, trochę ziemisty smak. Zawiera sporo enzymów. Polifenole (taniny) w niej występujące regulują wydzielanie żółci i ułatwiają trawienie tłuszczu oraz obniżają poziom cholesterolu. Oczyszczają i wzmacniają organizm. Z racji na wspomaganie procesów trawiennych, czerwoną herbatę warto wypić po posiłku.
Herbata czarna nie posiada takiej ilości katechin, jak choćby herbata zielona, ale w procesie jej produkcji powstają nowe, unikalne antyoksydanty – teaflawina i tearubigina. Zawiera natomiast sporą, bo sięgającą nawet 50-60mg na filiżankę, ilość kofeiny. Jest najbardziej popularną i najczęściej spożywana z herbat w Polsce.
Spożycie herbaty czarnej wiąże się z największym ryzykiem, jeśli chodzi o negatywny wpływ na zdrowie. Ma to związek ze sporą ilością kofeiny. Jednak 2-3 filiżanki dziennie nie zaszkodzą zdrowej osobie, także śmiało można po nią sięgać. Nie polecam jednak pić żadnej mocnej herbaty na noc.
W dzisiejszym poście chciałabym zaproponować wam herbaty w innym wydaniu niż solo lub z samą cytryną. Bazą będzie obojętnie, jaka herbata (czarna, zielona czy czerwona), ważne, żeby nie była zbyt mocna, bo to zepsułoby nam efekt.
Najlepiej niech to będzie herbata ekspresowa lub liściasta, ale przesypana do specjalnego zaparzacza.
Pierwszym krokiem będzie zaparzenie herbaty. Nie zalewaj jednak szklanki do końca, tylko do 2/3 pojemności, żeby zmieściły się dodatki.
Przed włożeniem do herbaty dodatków, usuń torebkę z herbatą lub zaparzaczkę.
Elementem każdej z herbat jest miód. Dopełnia on smak. Dodaj tyle, ile lubisz. U mnie jest to jedna łyżeczka. Pamiętaj tylko, żeby miód dodać dopiero przed samym wypiciem herbaty, ponieważ wysoka temperatura zabija jego dobroczynne właściwości. Do tych herbat polecam miód wielokwiatowy, ponieważ ze wszystkich miodów jest najbardziej neutralny w smaku (najbardziej miodowy 😊 ).
Pamiętajcie o dokładnym umyciu i sparzeniu wrzątkiem pomarańczy, cytryn i grejpfrutów przed włożeniem do herbaty.
Moje propozycje herbat zimowych
Herbata z pomarańczą, goździkami i miodem
Do zaparzonej herbaty wkładamy trzy przecięte na pół plastry pomarańczy ze skórką oraz 4 goździki. Słodzimy miodem.
Herbata z suszonymi jabłkami, cynamonem i miodem
Do zaparzonej herbaty dodajemy laskę cynamonu i garstkę jabłek suszonych. Słodzimy miodem.
Ta herbata, z racji na połączenie jabłek suszonych i cynamonu, jest bardziej słodka, także ostrożnie z dodawaniem miodu. Ja herbaty zrobionej w tej wersji nie słodzę wcale.
Herbata z chili, pomarańczą i miodem
Do zaparzonej herbaty wkładamy trzy przecięte na pół plastry pomarańczy ze skórką oraz chili. Wielkość kawałka chili w zależności od smaku. Im większy, tym ostrzejsza będzie herbata. Ja dodałam 3 małe suszone papryczki. Lepiej dodaj mniej i dołożyć w trakcie. Im dłużej herbata stoi, tym ostrzejsza się robi. Herbatę słodzimy miodem.
Herbata z cytryną, imbirem, goździkiem i miodem
Do zaparzonej herbaty wkładamy 3 plasterki cytryny ze skórką, 3 plasterki imbiru i jeden goździk. Imbiru nie trzeba obierać. Należy go tylko umyć. Herbatę słodzimy miodem.
Herbata z grejpfrutem, rozmarynem i miodem
Do zaparzonej herbaty dodajemy dwa przekrojone na pół plasterki grejpfruta ze skórką oraz jedną gałązkę świeżego rozmarynu, niezbyt dużą. Słodzimy miodem.
Herbata z cytryną, żurawiną i miodem
Do zaparzonej herbaty dodajemy trzy plasterki cytryny ze skórką oraz dwie łyżeczki suszonej żurawiny. Słodzimy miodem, ale ostrożnie, ponieważ żurawina jest słodka.
Herbata korzenna – z cynamonem, goździkami, anyżem, imbirem i miodem
Do zaparzonej herbaty dodajemy laskę cynamonu, trzy goździki, kawałek gwiazdki anyżu (ok. 1/3 gwiazdki) oraz plasterek imbiru. Słodzimy miodem.
Wersja wieczorno-weekendowa 😊 – herbata z rumem
Do zaparzonej herbaty dodajemy kieliszek rumu, dwa plasterki cytryny i laskę cynamonu. Można osłodzić miodem.
I coś na rozluźnienie po ciężkim dniu lub na lepsze spanie – herbata z szyszką chmielu
Do zaparzonej herbaty dodajemy jedną szyszkę lub dwie chmielu i słodzimy miodem.
Skąd wziąć szyszki chmielu? Jeśli macie możliwość to urwijcie je sami. Może rośnie koło działki albo blisko domu mamy. Jeśli nie macie skąd zerwać, kupcie w sklepie z żywnością ekologiczną lub przez internet. Możliwe, że w niektórych marketach również je znajdziecie.
Chmiel jest sprawdzonym środkiem na bezsenność i uspokojenie, także po fanaberiach szefa w pracy lub przed snem świetnie się sprawdzi.
Oczywiście po wypiciu, wyjadamy z herbaty, co się da i co lubimy (żurawinę, pomarańczę, grejpfruta) 😊
Czy zachęcam do picia herbaty? Jak najbardziej tak! To nie dosyć, że to pyszny, rozgrzewający lub orzeźwiający (w wersji letniej) napój, ale też bogactwo cennych antyoksydantów. Pamiętajmy jednak aby ilość czarnej herbaty ograniczyć do trzech filiżanek dziennie a także o nie piciu mocnej herbaty przed snem.
Herbatę wybierajmy wysokiej jakości. Jeśli mamy się cieszyć jej smakiem i właściwościami antyoksydacyjnymi zainwestujmy w dobry gatunek. Najtańsze herbaty do dobrych się nie zaliczają.
Pijmy herbatę na zdrowie.
