Dietetyk Anna Nowak, specjalizująca się w skutecznej i efektywnej redukcji masy ciała, również w chorobach dietozależnych jak cukrzyca, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, choroby wątroby i inne.

Indywidualne podejście do pacjenta w trakcie redukcji masy ciała oraz terapii dietą to klucz do sukcesu! W to wierzę i to realizuję w swojej pracy dietetyka. Wiem również, jak ważne jest dobre samopoczucie w trakcie diety i ogólnie w życiu, dlatego jadłospisy które układam zawierają różnorodne i pyszne dania. Głodówka i monotonia? To nie dla mnie!

Wyszukaj

Social media

Licznik

© COPYRIGHT Mojesante.pl
ALL RIGHTS RESERVED

 31.01.2018  |  Bądź fit

Nie każdy może być FIT!

Anna Nowak

Czy zastanawiałaś się kiedyś, co konkretnie oznacza słowo fit? Czy dopasowywałaś swój styl życia do tej definicji? Czy uważasz, że jesteś FIT?
 
Bycie FIT, z angielskiego, to znajdowanie się w szczytowej formie poprzez trening. Czyli jest to coś więcej niż rekreacja.  Więcej niż poobiedni spacer. Ale czym jest konkretnie?
 
 
Wytłumaczę to po mojemu.
 
Dla mnie bycie fit to zmiana stylu życia. To nie pewien okres w życiu, kiedy jesteś na diecie redukcyjnej, jesz zdrowo i ćwiczysz, tylko zmiana na stałe. To dokonywanie wyborów jak schody zamiast windy, jogging zamiast poobiedniej drzemki. To aktywność fizyczna, na co dzień bez zmuszania się do niej. Nie mówię, że zawsze musimy „machać ogonkiem” na sama myśl o wysiłku fizycznym, ale ma to być przekonanie, że ten wysiłek jest dla nas dobry i że po wykonaniu treningu będziemy czuć się po prostu świetnie.
 
Bycie fit to również nasze kulinarne wybory. To zdrowe jedzenie, na co dzień. To odrzucenie z własnej nieprzymuszonej woli fast foodów, kupnych słodyczy i innych śmieci. To zamiłowanie do zdrowego i kolorowego jedzenia. Nie niskokalorycznego! Nie mylmy pojęć. Zdrowa kuchnia nie zawsze równa się kuchni dietetycznej. Jeśli nie jesteś na redukcji, nie ma żadnej konieczności ograniczenia kaloryczności w trakcie dnia. A wręcz przeciwnie. Aktywność fizyczna sprawia, ze twoje zapotrzebowanie na energię rośnie.
 
Gdy jesteś fit, żyjesz w zgodzie ze swoim ciałem. Ćwiczysz tyle, aby organizm był zdrowy, bez zbytniej przesady. A za duża ilość treningów lub za ciężka aktywność to nadwyrężenie organizmu. To już zdrowe nie jest! I jeśli się stale przeforsowujesz to już fit nie jesteś.
Bycie fit to znalezienie złotego środka poprzez aktywność fizyczną i odpowiednie żywienie. To też zdrowie psychiczne. To uśmiech na twarzy i radość z tego konkretnego stylu życia.
 
Karnet na siłownię, drogi strój sportowy czy przyrządy do ćwiczeń w domu nie sprawią, że będziesz fit. Musisz dać cos od siebie! Uwierz mi, można być fit w zwykłych dresach (bo akurat takie masz), wykonując ćwiczenia siłą własnych mięśni oraz bez cateringu dietetycznego i wszystkich drogich super-foodów. Bo bycie fit to podejście do życia i realizacja tych konkretnych przekonań. Na co dzień.
 
 
Niestety reklama rządzi światem. Perfekcjonizm w każdym calu również. I oglądając zdjęcia znanych trenerów/trenerek czasem może być trochę przykro, że nie ma się stroju do ćwiczeń Nike czy Adidasa. Nie ma się takiej pięknej opalenizny ani super sprzętu do super-koktajli. Ale powiedz mi, czy ten drogi strój w jakikolwiek sprawia, że ćwiczenia są mniej efektowne? Czy ten super blender robi lepszy koktajl niż twój za 60zł z Lidla? No, może ta opalenizna ładniej podkreśla sylwetkę, ale uwierz mi, nie jest niezbędna do bycia fit! 😊
 
Dlaczego to piszę? Żebyś w żaden sposób nie czuła się gorsza! Co z tego, że nie masz (jeszcze) rozmiaru 36? Co z tego, że nie możesz się zapisać na siłownię, bo kupiłaś synkowi drogi prezent? Albo, że użyjesz w kuchni siemienia lnianego zamiast nasion chia? Nigdy, pod żadnym pozorem nie czuj się gorsza z powodu takich głupot! Ale nie pozwól też, żeby takie głupoty odwiodły cię od drogi, którą sobie wyznaczyłaś!
 
 
Ale! Jeśli poprzez samo założenie stroju sportowego uważasz się za osobę fit, to się mylisz. Jeśli od rana jesz zdrowo, dobrze, odpowiednio, natomiast wieczorem, każdego dnia, sobie folgujesz, to już fit i zdrowe nie jest. Nawet, jeśli jesteś szczuplutka a nie włączasz do dnia codziennego aktywności fizycznej, to też fit nie jesteś.
 
Bo bycie fit jest dla wybranych, moje drogie! 😊 Dla tych, które dadzą coś z siebie. Nie, nie poświęcą się, ale dadzą coś z siebie, żeby w zamian otrzymać coś innego – zdrowie i ładną, wysportowana sylwetkę.
blog comments powered by Disqus Poprzedni artykuł Powrót do artykułów Następny artykuł